Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 01:00
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://www.bskrapkowice.pl/
Reklama APN PRACA

Wiem, co trzeba poprawić

Z kandydatem na burmistrza Gogolina Patrykiem Blanią, rozmawia Michał Mandola.
Wiem, co trzeba poprawić

- Póki, co jest Pan najmłodszym kandydatem ubiegającym się o fotel burmistrza Gogolina w najbliższych wyborach samorządowych. Dlaczego chce Pan zostać włodarzem miasta i gminy?
- Uważam, że wiek nie ma tu większego znaczenia. Chodzi o to, żeby umieć wykorzystać swoje umiejętności i zdobyte doświadczenie, a przede wszystkim być w dobrych relacjach z mieszkańcami. Rozumiem przez to wsłuchiwanie się w ich oczekiwania, rozwiązywanie problemów i motywowanie do działania w tych obszarach, w których wspólnie można osiągnąć więcej. Z grona kandydatów, którzy zapowiedzieli swój start w tegorocznych wyborach na burmistrza rzeczywiście jestem najmłodszy. Burmistrz Gogolina Joachim Wojtala rezygnując ze startu zauważył, że zmiana pokoleniowa jest potrzebna. Jestem  osobą otwartą, potrafię rozmawiać ze wszystkimi. Trzeba wsłuchiwać się w potrzeby wszystkich mieszkańców i  młodych ludzi, którzy stanowią ogromny potencjał osiedlając się tu, ale też zadbać o potrzeby tych, dla których nasza gmina jest od zawsze ich małą ojczyzną. Nie zapominam też o seniorach, zarówno w kwestii aktywizacji, jak i opieki. Właśnie tak patrzę na rolę burmistrza Gogolina, abym był blisko mieszkańców i potrafił znaleźć równowagę pomiędzy osobami w różnym wieku, o różnych potrzebach i różnych zainteresowaniach. Moją życiową maksymą są słowa zaczerpnięte od Ojca Świętego Jana Pawła II, iż: „Człowiek jest wielki, nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”. Tak właśnie staram się postępować w swoim życiu – dzielić się z innymi pomocą, własnym doświadczeniem i dobrym słowem. 

- Jakie ma Pan pomysły na dalszy rozwój gogolińskiego samorządu?
- Obserwuję rozwój Gogolina na przestrzeni ostatnich lat i myślę, że wykonano kawał dobrej pracy. Czasami jednak mam wrażenie, że niektóre pomysły były efektem jakiś chwilowych ambicji, albo tego, że budżet gminy pozwala na realizację zadań, o których inne samorządy mogą tylko pomarzyć...

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 20 lutego - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama